mateos Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> rozumiem ze nie srasz i szczysz w skalach tylko
> zawsze do domu wozisz ?
>
Nie zrozumiałeś o co mi chodziło, albo celowo skupiasz się na czymś innym. Nie biwakuję bez zgody właściciela. Jeśli właściciel się zgadza na biwakowanie (i wszystko co z tym związane np.sranie itp.) na jego działce, to nie widzę w tym nic złego ale biwakowanie bez zgody właściciela to według mnie buractwo.