Jedno jest pewne, eksport "roboty" do Chin to nieporozumienie - dzisiaj okazuje się, że również ekonomiczne - w wymiarze skutków pośrednich. Biznes o wymiarach jw. z przedstawicielstwami w NY, Londyniu i jeszcze w kilku miejscach, nie ma nic wspólnego z filozofią i fundatorem. Alienuje się w tempe, którego fundator nie przewidywał. Kużnia to korzeń i etos, który dobrze się sprzedaje na Wspinanie.pl, Patagonia w obecnym kształcie to wirówka pieniędzy, która ma w dupie fanaberie fundatora - niech sobie łowi na muchę do końca dni swoich. W tym sensie, i tylko w tym sensie ogłaszam bankructwo Yvon Chouinard -a. Filozofia prostoty to jego filozofia - w obecnej sytuacji to poza. Filozofia biznesu na tę skalę, to filozofia revenue, IRR, EBITA i innych wskaźników.
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-07-29 20:51 przez AndrzejKo.