22 cze 2011 - 14:58:34
|
Zarejestrowany: 16 lat temu
Posty: 6 341 |
|
rasta Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Stuletnia praktyka podyktowana zapewne jest
> brakiem wtedy klejów Fisher :) tudzież Hilti :)
> oraz tym, że piaskowcowe/ saksońskie zasady
> ubezpieczania dróg ( odległości !) naraża
> ringi na bardzo duże udary po locie wspinacza .
Nie zapominaj o ewolucji lin! Niezależnie od odległości między ringami, przy współczesnej linie dynamicznej siła działająca na przelot raczej nie przekroczy półtorakrotnej siły granicznej liny, a długość lotu wpływa bardziej na czas działania udaru, niż jego maksymalną wartość.
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty