inż Mamoń Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ja bym raczej sie z tego nie smial. Ta umowa jest
> naprawde koszmaronkiem prawnym. Owszem napisana w
> dobrej wierze ale Jacoos nie zdaje sobie sprawy ze
> PZA i Nasze Skaly nie moga zagwarantowac
> wlascicielowi terenu ze wszyscy wpinacze uzywajacy
> jego teren zdaja sobie z zagrozen jakie nosi za
> soba wspinaczka. Ta umowa nie dotyczy wspinaczy
> niepelnoletnich i nie chroni wlasciciela od
> odpowiedzialnosci prawnej za niepelnoletnich. To
> jest gniot! Wlasciciel w dobrej wierze podpisal
> umowe ktora nie chroni jego dobr osobistych.
> Jacoos niechcacy wysmazyl koszmaronka. Na milosc
> boska zatrudnijcie prawnika!!!
Pamiętaj, że większej (znacznie większej) części tego typu pracy nie widać. Takie porozumienie to krok przed metą. Z własnego doświadczenia wiem, że najtrudniej nie jest przygotować umowę ale doprowadzić do spotkania, uzgodnić warunki itd. Weź pod uwagę, że właściciel nic nie musi - druga strona tak, jeśli chce się tam wspinać. Właściciela łatwo do siebie zrazić. W tym przypadku w efekcie calkiem nieźle wyszło.
T.