Jak tam lonża Micaj? Leży w pawlaczu, jak należy? Pilnuj, by nie sparciała.
PS. Wiązanie, asekurowanie, zjazdy, zakładanie przelotów, podchodzenie po linie, flaszencug itp. to są elementy, które zna każdy kompetentny wspinacz górski, a które nawet w podstawowej formie wystarczają z powodzeniem jako materiał kursu skałkowego.
Ponawiam pytanie, jakich to niezwykle cennych rzeczy nauczyliście się z Makarem na kursach? Jaką to wiedzę posiedliście, której to nie może przekazać kompetentny wspinacz innemu wspinaczkowi?
Albo inaczej - czego mógłbyś nauczyć np. mnie, bym lepiej omówił choćby problematykę zjazdów? Mam na myśli rzecz jasna kurs skałkowy. Na czym to polega Twoja wyższość nade mną, przy omawianiu czym jest wysoki przyrząd, czym niski, jak można się asekurować węzłami zaciskowymi, jak zjeżdżać w kruchym terenie, czemu wiązać węzeł etc. etc.
Czy jednak nie jest tak, że rozchodzi się o lonżę? Masz auto Micaj? A Ty Blondas?