doktor Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Natomiast dzisiaj rekreacja ruchową może
> zajmować się każdy, ale do momentu, aż mu się
> klient nie ubije lub potłucze. Bo wtedy
> prokurator zapyta o jakieś kwalifikacje
> instruktorskie i ich dokumentację. I nie
> wystarczy wtedy tłumaczenie, że nie są
> wymagane...
> Z taternickim,
> D.
Potwierdzam taki fakt obecnego stanu prawnego.
Pozwolę sobie ponadto przypomnieć, że spowodowanie u innej osoby rozstroju zdrowia powyżej 7 dni
(a jest nim choćby każde złamanie)
jest ścigane z urzędu (grozi nam sprawa karna).
A ponadto pojawia się ostatnio coraz więcej kancelarii adwokackich specjalizujących się w roszczeniach "sportowych".
O odpowiedzialności za "przyczynienie się" do wypadku śmiertelnego nie wspomnę.