Re: ona jest super

dr know Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> no własnie - więc może nie ma co z ta
> szczególną pitnością się rozrzucać?
> tym bardziej że nawet kulawa wiki nie może sie
> zdecydowac czy mamy w kranch i spłuczkach wode
> pitną czy wodociągową;

Z tego co wiem, masz prawo zapytać swojego dostawcę wody o wyniki ostatniej analiz.
Sprawdź i odpowiesz sobie na pytanie co masz w kranie.

> > Z szacunkiem dla małżonki, dobrze że nie
> > straszy jeszcze czerwonką.
>
> czerwonką?

[pl.wikipedia.org]

Pamiętam panikę w swoim mieście, jak byłem w szkole podstawowej.

> wypraszam sobie - ten kolor samodzielnie nie może
> występowac na "półtora metra" od mnie;
>
> > W Londynie BBC głosiło swego czasu dokumenty w
> > TV o tym, że kupowanie wody butelkowanej to
> > marnotrawstwo.
>
> nie bardzo jestem w stanie czytac linki poniżesze
> ze zrozumieniem takim jak bym chciał - dlaczego
> marnotrawstwo?

Martnotrawstwo w przypadku gdy z kranu leci woda pitnej jakości.
Wtedy kupowanie wody butelkowanej to zwykła rozrzutność i marnowanie energii itd. itp. zużytej na jej produkcję, dowóz do sklepu, recycling (lub jego brak) opakowania...

> u nas w Kielcach kolesie z wodociągów tak nie
> mówia, ino, że w kranach mamy zdecydowanie
> lepszą niż większośc "pseudomineralnych";

Owi, kolesie twierdzą, że leją Ci w kran wodą pitną:

[wod-kiel.com.pl]


> i jak jest Święto Wody, to chodza z takimi
> dystrybutorkami i nalewaja do kubeczków i
> częstują - co ciekawe - wszyscy piją - ci co z
> kranu nie wezma do ust również! moc gratisa?
> poszedłem ja za takim dystrubutorkiem jak juz
> zostal osuszony i uważasz - patrze ja, a pan go
> napełnia prosto z sieci, z chodnika;

Nic w tym złego, o ile woda jest dobrej jakości.

> > A szczególną głupotą jest np.
> > kupowanie wody w butelkach sprowadzanie z Fidżi,
> > gdzie wydobycie owej doprowadza do
> systematycznego
> > osuszania terenów i braku wody dla ludności.
>
> w tej sytuacji bardziej szczególnie głupie
> wydaje mi sie doprowadzenie do sytuacji, że
> opłaca się wodę w butelkach sprowadzac z Fidżi
> i że Ci na Fidźi wola ja sprzedawać pomimo
> braku dla swoich - sory ale dla mnie taka jest
> kolejność...

Sugeruję skończyć z tradycyjną anty-grawitacją w swych opiniach.
Mieszkając w małej mieścinie na Fidżi, przy zderzeniem z tępem kapitału a'la Coca Cola, nawet byś nie zdążył cicho pierdnąć, a co dopiero rozedrzeć ryja "Nie zgadzam się!".

Mateusz Łoskot
"Partycypacja w całym tym procesie jest formą tortury"
--Szalony