Napisałem to w komentarzu do uzasadnienia tego tekstu Makara:
"Ale teksty, za redakcję których dostałem kasę, nie znajdą się w wolnym obiegu za moim udziałem, choć są to książki tak pożądane jak i potrzebne wspinaczom. Dlatego właśnie że dostałem kasę za swoją pracę."
a nie jako mój komentarz do relacji praw autorskich i kwestii profesjonalizmu autora pracy.
Powyższy tekst jest ni przypiął, ni przyłatał, bo nie opisuje sytuacji analogicznej do tej wilanowej, ani do tej tego gościa z portalu na "f".
Nigdzie nie napisałem, że jeśli ktoś robi coś amatorsko, nie przysługują mu prawa autorskie. Tylko bardzo nieuważny czytelnik albo idiota mógł to tak odczytać. W Twoim przypadku jest jasne, która to możliwość...