macko:
> przecież na wyprawa to kpina,
Uważaj macko, bo Maurice Wilson też wśród współczesnych wielu kibiców nie miał... ;-)
A poważniej, zerknijmy jakież to wyczyny będą promowali sponsorzy w ramach "nagrodzenia najbardziej interesujących projektów podróżniczych, poznawczych, wspinaczkowych, narciarskich lub żeglarskich":
- "pierwsza wyprawa bulderową do jednego z największych rejonów wspinaczkowych na świecie" (dla niezorientowanych - chodzi o Rocklands - zapewne nikt się tam jeszcze nie wspinał)
- "pomysł tej wyprawy narodził się podczas wspólnego wyjazdu na Denali w 2010 roku, kiedy doświadczyliśmy niesamowitego uczucia spełnianego marzenia." (chodzi dla odmiany o wejście na Cho Oyu)
- "nasza wyprawa za cel obiera sobie Tasmanie. (...) z woreczkiem magnezji i crash padem uporać chcemy się z klasykami"
Jeśli to są te najbardziej interesujące projekty to ja głosuję na zimowy atak na Nangę w dwuosobowym zespole.
m.b.