burlan Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ale nie chodziło mi o dokonania Dżerego tylko o
> jego nieustanne malkontenctwo.
To prawda, że dla nas wygląda to na ciągłe czepianie się i malkontenctwo. Sporo się nad tym zastanawiałem dlaczego akurat tak się dzieje. Jeśli jednak popatrzeć na to nieco inaczej to często wypowiedzi Jerrego to jest taki cep bez cenzury/kunktatorstwa.
Jerry dawno temu napisał tekst o sytuacji polskiego wspinania. Mimo, że nie znalazł on aplauzu - co normalne, to mówił prawdę, gorzką do przełknięcia szczególnie dla tych, którzy uważają się dziś za mistrzów polskiego alpinizmu.
Popatrz na to trzeźwo - jeśli chodzi o obecny polski alpinizm to w porównaniu do światowego poziomu jest "zero". Przykro to pisać, ale genezą tego stanu jest dla mnie właśnie syndrom Buli pod Bańdziochem.
Szczęśliwego Nowego Roku
AM