Paweł Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Mr Dżony - KAŻDY MIERZY SWOJĄ MIARĄ - może
> ty potrzebujesz sie lansować, a chłopak pięknie
> po prostu załoił. w czapce wspinał sie cały
> okres w El Chorro - leciał na antybiotykach.
> Kask w tym sektorze - bzdura
Sektor jest wprawdzie uczęszczany (chyba najbardziej w całym Chorro), ale znad dróg kamienie mogą śmigać jak powieje wiatr. Na moich oczach spadł stamtąd taki kamyczek, że gdyby ktoś nim dostał w głowę bez kasku, byłoby jednego wspinacza mniej. Oczywiście to nie oznacza, że od razu trzeba chodzić w kasku - ja nie zakładałem, z pełną świadomością ryzyka. Właściwie nikt tam nie nosi kasku, ale czasem ktoś przez to ląduje w szpitalu - jak to we wspinaniu.
> -to faktycznie byłby
> lans, mogł by jeszcze wrzucic do szpejarki z 10
> camów, 20 rocksów, a na plecach powiesić ze 4
> dziaby.
Bredzisz. Przez takich jak Ty niektórzy uważają noszenie kasku za obciach.
A w ogóle, to droga ze zdjęcia nazywa się Luna Llena, nie żadna Ilena (uwaga, jak sądzę, do Brunki). To znaczy "księżyc w pełni". Obok jest jeszcze Luna 6a+ (pod Krakowem miałaby 5+ - robiłem, to wiem:-), więc nazwa może być grą słów.