"Ja tam jakoś nie jestem za tym żeby wspinanie było zajęciem uprawianym masowo"
ale jednak postulujesz aby dostęp do tego sportu był w jakiś sposób: utrudniony? ograniczony? sam nie wiem jak to odczytać.
Wydaje mi się, że żyjemy w świecie gwarantującym swobodny dostęp do każdej dziedziny, w tym także do wspinania.
Zgadzam się z tym, że istnieją opisane przez Ciebie problemy. Nie zgodzę się, że dotyczą one tylko tych co zaczynają się wspinać. Problem śmieci, wędkowania z ringa czy parkowania pod skałami nie ma genezy w nawet najgłupszych serialach. To kwestia pewnej kultury, zrozumienia i poszanowania pracy drugiego człowieka czy przyrody (jako dobra wspólnego).
Środowisko wspinaczkowe w tej materii powinno być medium edukacyjnym, nie sędzią.
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
SJ Lec