28 wrz 2010 - 09:38:36
|
Zarejestrowany: 17 lat temu
Posty: 1 216 |
|
P@weł Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Freddie Chopin Napisał(a):
> > ... Jak Rozpętałem I Wojnę Bukową ...
> Dużo łatwiejsza, czyli ile ma? Widzę że na 8a
> wyceniłeś na VI.1+.
No widzisz - tu zaczyna się paradox dyskretnej skali o którym pisałem w poprzednim poście. Jeśliby obniżyć Pieszczoty Gołoty do VI.1, to Jak Rozpętałem I Wojnę Bukową powinno mieć max VI+ (; I tak właśnie rozpoczyna się spirala zaniżania wycen (; Ja tam się zwykle nie kłócę z wycenami, bo jak sam widzisz do niczego to nie prowadzi (; Zwykle uznaję po prostu, że ktoś wyceniający te drogi ma w tym większą wprawę niż ja, chyba że różnica jest naprawdę drastyczna. No i teraz w wypadku Pieszczot Gołoty czy Szczuromanii nie jest ona moim zdaniem tak duża jak na drogach Adoracja Pantofelka, Sosnowiecka Popelina czy też Lonstar [;
> Ale to nie parametryczne trudności drogi go
> zrzuciły.
Ale go zrzuciły [;
> A jeśli ktoś się cieszy z tego że zrobił
> życiówkę VI.1 OS bo zrobił Członka z Marmuru,
> to cóż, rzeczywiście mam ochotę sprowadzić go
> na ziemię. Nie ma co oszukiwać samego siebie.
Może Członek Z Marmuru jest faktycznie bardzo łatwy - nie sprawdzałem dawno, więc o tej drodze się nie wypowiadam na razie, jednak Pieszczoty Gołoty, Szczuromania (oraz wg innych wpisów Kaszka Z Mleczkiem) jednak nie wg wszystkich wymagają zaniżenia wyceny.
> A obszar skali nie ma tu znaczenia. Dla jednych
> ważne są dyskusje wokół 9a, dla innych wokół
> Lonstara a dla jeszcze innych wokół VI.1 na
> Niedźwiedziu. Każdemu jego Everest.
Przyznasz jednak, że różnica między VI a VI+ jest mniej wyczuwalna niż między VI.4 a VI.4+, a ta z kolei jest niczym przy różnicach między VI.7 a VI.7+? I o to mi właśnie chodzi...
4\/3!!
......nihil verum nisi mors......
........only death is real........
::
distortos - C++11 RTOS ::
distortec.com ::
freddiechopin.info ::
last.fm ::
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty