no tak ta pierwsza droga za VI+ na słonecznych dolnych wczoraj poprawiła mi humor :) i pozwoliła podnieść cyfrę w kapowniku ;), Sahara też faktycznie łatwa... Filar Potoka to sam start mnie onieśmielił, na Słoneczny Filar to jeszcze wrócę, ale też wydaje się być zdecydowanie trudniejszy niż ta droga numer 1. Nie wiem jak Wy ale dla mnie obicie dróg na Słonecznych górnych wyjątkowo oszczędne, szczególnie chodzi mi o wysokość pierwszej wpinki.