Starosta:
> Ty to jednak masz Biedruń nie równo pod sufitem!
> Któż normalny by to liczył, i pamiętał?
Policzyło za mnie grono pedagogiczne, stawiając stosowne znaczki w dzienniku lekcyjnym. A pamiętam, bo mam dobrą pamięć. Pamiętam wiele tysięcy sekwencji ruchów z dróg, które w ciągu ostatniego ćwierćwiecza robiłem, choć nie przeszkadzałoby mi, gdybym o tych przechwytach zapomniał. W moim przypadku "OS po latach" jest niemożliwy.
m.b.