McAron Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> No nie wiem, w filmiku pojawił się kadr z
> cmentarzem (nie wiem, czy to na urny, czy
> "symbolicky cintorin") i tabliczek było sporo.
> Nie zajarzyłem ze słów spikera czy chodzi o
> same ofiary tego osobliwego hobby. Sądząc po
> numerach z samego tylko filmu (np. ten solo OS
> blisko krawędzi możliwości) to jednak
> porównanie z Hejszą i piachami ciut naciągane -
> w naszym obszarze kulturowym ludzie na ogół
> mają coś do stracenia i aż tak nie ryzykują.
> Tymczasem w rosyjskiej armii około II w.św.
> ćwiczenia wojskowe z użyciem ostrej amunicji i
> ofiarami śmiertelnymi były ponoć na porządku
> dziennym. Wracając do samego wspinu -
> widziałeś, jakie te ich skały wyślizgane? Poza
> tym, czym innym jest żywcowanie nawet trudnych
> dróg z trudnościami o charakterze siłowym, a
> czym innym techniczne skradanie na tarcie.
> Myślę, że nawet w porównaniu z Tobą, Jano,
> nadbajkalscy lokalsi są zdrowo pojebani.
Panie doktorze,
ja naprawdę nie rozumię Twojego toku rozumowania,chyba że przez to labolatorium sterylne w którym pracujesz na codzień, masz jakiś inny pogląd na życie i na kwestię smierci,nie ważne z jakiego powodu.Nie mówię że to jest złe,tylko to jest inny pogląd na życie.
Ja pracuję pod ziemią i w dodtku jestem ratownikiem,mam doczynienia ze smiercią bardzo czesto.
Uważam że odrazasz tych ludzi mówiąc że sa pojebani,którzy wspinają się w ten sposób od 150 lat,szanują zasady ''praojców'',nie inaczej jest w Gritach,Sandsondsteine,Czeskich Piachach,czy bliżej na Hejszowinie.(A tak ogólnie wiesz co o nas ludzie nie związani ze wspinaniem mówią?Wiesz że jestes pojebany?)Wiem że te zasady są wielokrotnie łamane,ale to jest znikomy procent.Oczywiście postęp technologiczny zrobił swoje i ewalowują w jakimś tam kierunku.A zobacz na Stołbach nic sie nie zmienia,byc może że to jest związane z historią Rosji,ale niekoniecznie.
Mówisz że nie mają nic do stacenia?Mają,życie tak ja i tTy,i nie jest to związane ze statusem społecznym,czy tym bardziej po której żelaznej kurtuny żyją.Myślisz ze nie tanczysz ze śmiercią w jakimś tam stopniu,chodzby wspinał bys się po spitostradach?To co tu robisz?
Oczywiście solowanie w różnych formacjach jest inne,ale o co to halo,solujesz?