Majkel Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Trzymam kciuku w takim razie :) Dla mnie to był
> zawsze największy żal Bartek,że nie puściło z
> dołem. Pamiętam jak przy mnie i Kondziorze
> przebiegłeś trudności na mega spokoju. Nie
> marnuj swojego potencjału i napieraj jak będzie
> warun odpowiedni, służę za operatora jakbyś
> był zainteresowany.
> Tak nawiasem, to w tamtym roku byłem z Konradem
> na Franken i widziałem fajną rutę, w sam raz
> pod Ciebie. Nazywa się '21 times the pain' i z
> tego co mi Kondito opowiadał sporo ruchu po
> mikrokrawądach, taka dłuższa anemia. Minimalny
> przewis, ruszki na żabce, palce lizać ;)
>
> Pozdrawiam
> Kociol
a dzięki dzięki za miłe słowo dla starego dziada :-D. zjawię się pod geronimo wiosną, a franken też jest wpisany w kalendarium na 10 rok.
reasumując burzę wypowiedzi Egzorcysta, Specnaz czy inne tego typu ciągi są w pewien sposób wymuszone z racji wiadomej. sam takich kilka dróg stworzyłem. czy uważam to jako błąd? sam nie wiem. na pewno powoduje to jakiś krok do przodu.
ale gratsy dla autorów dróg i ich następnych pogromców!