McAron Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> tnajol Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Jest duża różnica między dopracowaniem
> chwytu
> > (zbicie tnących kwarcyków, zpilnikowanie
> > brzytewek itp.) a wykuciem chwytu!!!
>
> A między dopracowaniem a doklejeniem ?
> - a) nowego chwytu
Niedopuszczalne
> - b) chwytu, który się wcześniej urwał?
Jeżeli droga istniała już jakiś kawałek czasu, była często chodzona (można by rzec że była klasykiem), to doklejenie kluczowego chwytu uważam za najbardziej stosowne. (oczywiście w taki sposób, o ile się da, żeby był taki jak poprzednio).
> A co z odtworzeniem wyślizganej drogi poprzez
> porysowanie/skucie/obróbkę chemiczną glazurki?
To już inny problem. Każda droga z biegiem czasu zmienia swój charakter. Na wapieniu robi się glazurka, w piaskach chwyty od czyszcenia albo się zwiększają albo zmniejszają itd.
Zabiegi nazwane tu "dopracowaniem chwytów" oczywiście powinien robić tylko autor drogi i tylko w czasie przed poprowadzeniem drogi (wycenieniem).