Buty, buty i jeszcze raz buty. Bez tego nawet się nie wstawiaj w panel ani skałę, bo możesz się tylko zrazić. Tylko nie kupuj "na próbę" jakiegoś szmacianego szajsu za 100 pln (np. quechua), bo to nie są buty do wspinania. Najlepiej na początek jakiś tańszy model jednej z firm, które pojawiają się w tym teście [
www.wspinanie.pl] - osobiście polecam MadRock Flash. Nie polecam też wypożyczania butów. Znajdź też instruktora, bo zaczynając samemu łatwo wyrobić sobie niewłaściwe nawyki, które potem będzie trudno skorygować. Powodzenia.