Odnośnie K2: "Wejść na szczyt próbowało 90 kobiet, udało się to tylko sześciu – trzy spośród nich straciły życie w drodze powrotnej, a dwie zginęły w trakcie innych wypraw." - "Kobiety na K2"
Wydaje mi się, że to, czy miała problemy z powrotem, czy nie, to kwestia drugorzędna. Weszła? Weszła? Wróciła? Wróciła. To się liczy. (z czego bardziej skupiłabym się na tym drugim czasowniku)
I w ogóle co to za stwierdzenie, że tej się należy, a tamtej się nie należy? Jeśli Edurne ma po prostu organizm, który gorzej znosi takie wysokości to tym lepiej, że mimo wszystko stara się zdobyć KH.
Gradacja wydaje mi się w tym przypadku zupełnie nie na miejscu. Obie babki są naprawdę niezłe.
Pozdrawiam