info za www.klubpodroznikow.eu
Kinga Baranowska zdobyła Kanczendzongę!
"Jestem po. Na szczycie stanelam pozno,Gora niewyobrazalnie trudna i wymagajaca,dla mnie najtrudniejsza ze wszystkich,na ktorych do tej pory bylam.Jestem ekstremalnie zmeczona,stracilam tez glos od zimnego wiatru,ale tez szczesliwa.Czeka mnie jeszcze trudne zejscie do bazy z obozu IV. Gore te dedykuje Wandzie Rutkiewicz.Wiecej informacji jak zejde do bazy."