Co do argumentacji możesz miec rację - Ty mowisz o duchu czy intencji -ale te chyba wyleciały z pustej urzędniczej głowy przez otawrte okno... a ja nie o tym.
Skąd to:
"Licencja uprawnia do startu ale z dostarczonymi wszystkimi dokumentami ktore sa napisane na licencji a zawodnik PODPISUJAC wniosek o licencje zgadza sie na te przepisy"
nie widzałem takiej licencji - na niej jest napisane że jest wazna wraz z jakimiś papierami? Nawet jeśłi to też musi to z czegoś wynikać - bo co gdy pan Stasio z drukarni wstawi że jest wazna ze zdjęciem zrobionym nago? albo z wekslem i pisemnym zrzezczeniem roszczeń itp... ja nie przeczę że to może mieć uzasadnienie ale musi wynikać z przepisu.
Nie wykluczam sytuacji niedopuszczenia do zawodów po badaniu lekarskim - ale to tez musi wprost wynikać z np. regulaminu, rozporządzenia etc.