Hej
nic sie nie konczy
wszedzie tak jest (na łeście też). W niemczech to nawet zeby w niektórych rejonach sie powspinać trzeba zapłacić, a niektóre są "tylko" dla członków lokalnych klubów. I jest porzadek, bo kazdy rejon ma swojego opiekuna, nikt nie obija byle czym, nie ma bajzlu i zatargow z wlascicielami.
przynajmniej znajdzie sie troche grosza na opieke na gora zoborow.