Re: "

AndrzejKo Napisał(a):
-------------------------------------------------------
w całości tej
> zabawy chodzi o wolność, a nie kontrolowany
> dostęp i przepływ.

wolność jest dla ludzi świadomych. Niestety u wielu osobników świadomość ta jest odwrotnie proporcjonalna do sytuacji materialnej, co można zaobserwować w skałach. Poza tym jest coraz mniej miejsca na jakąkolwiek wolność - po prostu ludzi jest za dużo (w tym wspinających się).
Jak zaczynałem się wspinać, 'kemp' był za Ostańcem, a jak kto nie miał namiotu, to spał pod balkonem. W skałach było dużo mniej ludzi, większość się znała i może dlatego było "sympatyczniej".
Sam nie jestem za policyjnym systemem nakazów i zakazów, ale w tym przypadku, jeżeli fundusze będą dobrze wykorzystane, nie mam nic przeciw. Najlepiej gdyby obyło się bez płotów, strażników, budek itp., na zasadzie jest tablica informująca, że się płaci, to płacę. Ale jak wiadomo w PL to nie działa - po ch... ma człowiek płacić, jak i tak wszystko potem, złodzieje, ukradną (to ironia, jakby kto nie załapał)