uuuuuuuuuuu...
a kto zadecyduje, kto jest wspinaczem, a kto osoba z "ulicy"?
wspinaczem jest osoba jezdzaca raz do roku na weekend na skaly, czy moze wspinacz to osoba siadzaca na scianie non-stop i kazda wolna chwile jezdzaca w skaly? gory?
a moze zgodnie z haslem: "wspinacz bez sopli w nosie, to dupa, nie wspinacz"?
no i czasem lepszym robotnikiem wyskosciowym jest fachowiec w danej dziedzinie przyuczony do roboty na wyskosciach, niz student-wspinacz, ktorego trzeba uczuc danego fachu.
reglamentacje, licnencje, koncesje nigdy nie sluzyly dobrze rynkowi.
pozdro, pedros