chodzi mi o to co wczoraj napisali na towjapogoda.pl:
Maroko: 5 tys. ludzi ucierpiało w powodzi
(08.02/04:13) - Kraje północno-zachodniego wybrzeża Afryki od wielu miesięcy przeżywają intensywniejsze niż zazwyczaj opady. Na terenach nizinnych i wyżynnych padają ulewne deszcze, natomiast w górach przechodzą śnieżyce. Obecnie najtrudniejsza sytuacja panuje w Maroku, gdzie od końca stycznia w wyniku gwałtownych zjawisk pogodowych zginęły już co najmniej 22 osoby. Część osób poniosła śmierć w wyniku powodzi na skutek topnienia dużych ilości śniegu, część w powodziach opadowych, a jeszcze inni znalezieni zostali w gruzach swych domów, które zawaliły się pod naporem mokrego i ciężkiego śniegu. Wśród miast, które ucierpiały znalazł się Marrakesz. Organizacje humanitarne rozstawiły pola namiotowe dla ludności, która straciła dach nad głową na skutek wylania rzeki Beht w północno-zachodniej części regionu Gharb. Według wstępnego bilansu przekazanego przez władze Maroka pod wodą znalazło się ponad 2200 domów z czego 300 uległo częściowym uszkodzeniom, a blisko 200 nie będzie się już nadawać do zamieszkania. Szacuje się, że obecnie natychmiastowej pomocy, przede wszystkim w postaci wody pitnej i żywności, potrzebuje około 5 tysięcy ludzi. W Maroku trwa pora wzmożonych opadów, ale ze względu na to, że jest to kraj pustynny nawet w mokrym sezonie opady nie powinny być bardzo intensywne. Podobne zjawiska od co najmniej roku nękają sąsiednią Algierię, a także Tunezję. Każdego miesiąca spada tam dwu lub trzykrotnie więcej deszczu i śniegu niż powinno według normy z ostatnich 30 lat. www.twojapogoda.pl