"Fakty są takie. To Ty Tomek jesteś odpowiedzialny za zdarzenie niezgodne z przepisami wspinaczki sportowej PZA, zaistniałe przed FPPJ ’08.
W poście powyżej bronisz swoich zawodniczek (i słusznie). Zwracasz uwagę na błędy sędziów i organizatorów zawodów TotalBoulder. Czyli jak rozumiem, oczekiwałeś z ich strony postępowania zgodnego z przyjętymi tam regułami gry? Jak to się ma do złamania przez Ciebie przepisów wspinaczki sportowej PZA w Tarnowie i bagatelizowania tematu, gdy zwrócono Ci na to uwagę?
Wygląda to śmiesznie :) "
Zupełnie to porównanie nijak się ma do siebie, ale stało się tak jak się stało. Fakty, które działy się przed zawodami w Tarnowie można w pewnym sensnie ubrać w moja winę, ale wszystko dobrze się skończyło i wszytko działo się czysto z godnie z przyjętymi regułami tej gry. Fakty w bielsku były innego formatu. Ciebie tam nie było a próbujesz wypowiadać sie na podstawie hłamu z forum internetowego moich lub moich zawodniczek przeciwników. Nie wiem z czego wynikają te twoje wszystkie podteksty??? Możesz mnie nie lubieć itp., ale nie możesz wyskakiwać i obrażać mnie i naszego środowiska do którego należy twoja podoopieczną defakto. Jeśli chcesz już wyjaśniać jakieś tego typu kwestie, to należy zrobić to oficjalnie, poprzez odpowiednie komórki działające przy naszym związku.
Co do standardu na zawodach PZA i obowiązujących reguł wypowiadasz się, że chciałbyś pomagać w tej kwestii. Owszem, kupe roboty w to wkładasz i szanuję to, ale w kurza mnie jak przymykasz oczy na pewne sprawy, choćby na ostanim BoulderDashu pisząc że organizacja była bardzo dobra. Owszem była, ale czy uważasz, że reguły tej gry były zgodne z obowiązującymi???? Bo ja tak nie uważam....