Witam.
Ostatnio przez wspin nabawiłem się małej kontuzji. No i właśnie po konsultacji z lekarzem dowiedziałem się, że jest to prawdopodobnie obrzęk nerwu pośrodkowego w kanale nadgarstka. Mam się skonsultować jeszcze z innym lekarzem, ale prawdopodobnie będę miał operację. Lekarz powiedział, że podobno łatwiej wyleczyć to niż naderwany troczek i, że następnego dnia po operacji już bólu się nie czuje (chociaż marne to pocieszenie).
I stąd moje pytanie:
Miał ktoś z Was kiedyś operacje na tą dolegliwość?
Jak wyglądała ta operacja?
Czy trzeba po niej leżeć w szpitalu?
Ile czasu trwa rehabilitacja i po jakim czasie można się wspinać?
Dzięki za pomoc