TomaszKa Napisał(a):
> a sam bohater i autor sporych fragmentow, Jozio
> Oppenheim, tez raczej nie Aryjczyk.
oczywiscie ale to chyba akurat z watkiem pominiecia p. Wandy nie ma raczej zwiazku..
> obecne metne tlumaczenie wydawcy "Zysk..."
> tlumaczy jedynie adekwatnosc nazwy firmy.
Byc moze choc za jego argumentami przemawia np fakt ze w calej ksiazce Ruda występuje w trzeciej osobie - wydaje się ze gdyby ona to pisala to powinno być w pierwszej raczej...no chyba ze tak bylo w pierwszym wydaniu bo tego akurat nie znam.. Zreszta on (tzn wydawca) pisze ze sam nie rozumie czemu Zielinski usunal jej nazwisko z kolejnych wydan - ale prawnie (wg umowy) mial ponoc do tego prawo bo tylko on na niej figurowal jako autor od poczatku..
> PS. artykul Bogusławy Szewczyk z VII tomu 1997
> Rocznika Podhalanskiego, pewnie czytales?
szczerze mowiac nie - widze na stronie Muzeum Tatrzanskiego ze jest chyba jeszcze do kupienia wiec jak bede w Z to sie zapoznam..
Swoja droga ciekawe czy cos wyniklo ze "sledztwa" o ktorym jest na stronie Nyki:
[
www.nyka.home.pl]
bo na razie nic nie slychac...
w kazdym razie sprawa na pewno ciekawa choc w sumie jej rozstrzygniecie nie ma wplywu na niewatpliwa klase ksiazki - tak jak ew mataczenia wydawcy nie umniejszaja tego ze nowe wydanie jest bardzo ladne...
pzdrw
T