"Oznaczanie lin płynami takimi jak zawarte w markerach może je osłabić."
"Testy wykazały spadek wytrzymałości o 50%".
Nie podano metodyki testu. Zdaje się, że aby uzyskać spadek wytrzymałości liny o połowę maczano linę w rozpuszczalniku używanym do produkcji flamastrów przez wiele godzin, a nie oznaczano je flamastrami. jasne, że lina moczona w ksylenie przez dobę starci "nieco" na wytrzymałości. Ale nie wierzę, aby straciła połowę swojej wytrzymałości lina zaznaczona jednym maźnięciem. To jakaś kaczka, zwłaszcza że o metodzie ani słowa.
lukaszsupergan.com