Zwykły pro lite 4 jest wypas -śpi się na nim jak na łóżku,dobrze izoluje, ale prawdą też jest, że stosunkowo łatwo go przebić ( teoretycznie rzecz jasna łatwiej latem niż zimą gdy zazwyczaj namiot stoi na śniegu-chociaż z drugiej strony zimą można rakami czy dziabą...) no i mimo wszystko, jak dla mnie przy porównaniu do tradycyjnej karimaty przegrywa pod względem wagowym. Na krótkie, szybkie wypady wolę tradycyjna matę.Na pozostałe okazje pro lite 4.