1. Jedziesz na wycieczke w beskidy, kiedy jest powyzej kolan sniegu. Nie w Tatry bo tam czesto jest wywiane lub firn. Toury / rakiety zostawiasz w bagazniku ;)
2. Idziesz w grupie, ale Ty caly czas torujesz, starasz sie osiagnac takie tempo zeby reszta nie musiala sie zatrzymywac i czekac.
3. I tak co weekend.
A w tygoniu:
Gra w kosza jest bardzo dobra - duzo biegania, skakania przepychania, i nie taka nudna jak samo bieganie po schodach.
Mozna sie tez zapisac na np. Karate Kyokushin - na niektorych sekcjach jest naprawde niezle przygotowanie kondycyjne.
Takie przygotowanie mi sie sprawdzilo do wysokosci 5600 ;)
Pozdro
Dominik