Gunio Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Tak naprędce;
> 1. Oczekuję reprezentowania "środowiska"
> Uruchomienia funkcji moderatora i animatora
> względem zarządców terenów "do wspinania"
> niezależnie od tego, czy są to parki, samorządy,
> własność prywatna, czy cokolwiek innego. W stopniu
> znacznie szerszym niźli to ma miejsce obecnie,
> oraz J A W N Y M.
> 2. Uruchomienia funkcji moderatora i animatora
> wspinaczki poprzez pressing na zarządy
> poszczególnych klubów.
> 3. Czasy się zmieniają i "klubowatość" nie jest i
> nie będzie elitarna, przyszły terminy na
> popularyzację.
> 4. Pozyskiwanie sponsorów na finansowanie
> działalności wspinaczkowej (nie tylko sportowej;
> czytaj rywalizacji) - wiem jakie to trudne i
> jakich wymaga umiejętności i znajomości. Sam się
> tym zajmowałem w rajdach.
> 5. Jeżeli chodzi o ubezp. to już jest OEAV więc
> może tylko umożliwić pośrednictwo klubów?
>
>
> Szkolenie i inne takie mnie nie interesują. W
> czasach, kiedy potrzebowałem szkolenia nie mogłem
> się wspinać bez "papieru", bo było to zabronione.
> Zatem z największą przyjemnością wspinałem się
> "nielegalnie". Durne zakazy należy łamać, a ja nie
> widzę powodu, by na każdą dziedzinę życia mieć
> prawo jazdy.
>
> River Deep Mountain High
Nic nie stoi na przeszkodze, żeby PZA się tym zajmował. Należy wybrać odpowiednich ludzi i nie widzę przeszkód, żeby to zrobić. Kampanię wyborczą można było prowadzić m.in. na brytanie. Szkoda, że była tylko krytyka i nie znalazłem jakichś fajnych kandydatur do zarządu.
Natomiast co do szkoleń na poziomie podstawowym (skałkowy i tatrzański): Ciebie nie interesują, ale bardzo wielu ludzi interesują. A co do "papierów" to sprawa już dawno nieaktualna i nie ma co do niej wracać, bo to bicie piany. Szkolisz się dla siebie, jeśli uważasz, że to ci potrzebne. Jak niepotrzebne - nie szkolisz się i tyle.
pozdr