Najlepsze dzianiny robi się z wełny merynosów, polipropylenu, rhovylu i poliestru rozmaitych firm (od Maldena po Pontetorto). Na bieliznę zimową nie nadaje się w żadnym razie bawełna. Nie jest tak ciepła jak inne włókna, bardzo wolno schnie oraz kiedy jest mokra traci wszystkie własności izolacyjne. Na dłuższe ekspedycje polecam bieliznę wełnianą, która w odróżnieniu od syntetycznej nie śmierdzi podczas długotrwałego używania. Poza tym wełna ma bardzo ciekawą własność - nawet, kiedy wchłonie 37% wilgoci (w porównaniu do wagi własnej) sprawia wrażenie suchej. Dlatego tak dobrze nadaje się na skarpety i bieliznę. Najmniej chłonąca wilgoć bielizną jest bielizna polipropylenowa (wchłania tylko 1% wilgoci w stosunku do wagi własnej). Najszybciej odprowadza wilgoć bielizna poliestrowa, - ale nie jest tak ciepła jak rhovyl czy wełna. Rhovyl za to oddycha wolniej niż poliester, ale jest cieplejszy i ma ujemną jonizację, co sprawia, że zmniejsza bóle mięśni i stawów. Tak, więc każdy może wybrać coś dla siebie. Bielizna żeby dobrze pracowała musi przylegać do ciała i być obcisła.
znalazłem to w sieci, napiszcie co polecacie z własnych doświadczeń
z góry dziękuję