w czwartek tj 27.09.07 od godz. 18 byliśmy z kumplem na ściance na AWF w Katowicach i taka baba która ma tam dyżury powiedział nam że najchętniej to wywaliła by wszystkich na ściankę na transformatorze żeby mogli sobie w spokoju trenować ( chyba miała na myśli ludzi z AWF tak przypuszczam ).
Z tego co się dowiedziałem to było już na nią kilka skarg za jej zachowanie które nie uchodzi łojantowi.