niestety koledzy....ja wiem kto to i nie ufałbym tym stanom...
Ten kolo obił sobie skałkę vis a vis problemówki na zakrzu, robiąc dwa przeloty - normalny jest ?
Zresztą jego wyczyn już widziałem na sokolicy i...mi wystarczyło - poleciał 13 metrów bo sobie auto odpiął....
No comments.....
Jak tacy ludzie będą pomagać obijać tatry, to ja pierdole ! Gadałem z nim kiedyś - on sie uczyl bic haki na zakrzu w tym roku. I Panowie, niestety, ale nawet jak "wiarusy" sprawdzą po nim, to wiek , ze ten człowiek jest bardzo nie dokładny, polecam jednak robić własne stany. Nie żebym się czepiał, ale to przegięcie pyty. To powinien robić ktoś co się chociaż wspinał w Tatrach a ten kolega firendy nosił jeno na zakrzu... Porażka.. Rozumiem, że ciężko o pomoc w sezonie, ale bez jaj...
I zeby nie było - znam tego kolesia dobrze. Kiedys sie umówiłem z nim na wspin - zresztą kolega TEddy widział co wyprawiał - to przegięcie.... Ten koles o mało nas nie zabił i siebie samego. I to było rok temu. Z całym szacunkiem, kto go weryfikował ?