dr know Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> a szpula najlepiej z korbką, a wogóle to
> kołowrotek wędkarski wpięty na sztwno do
> szpejarki, taki od pstrągów...wtedy cieniuteńki
> rep się nada nawet...
Szpula, podobna do takich, z których sprzedawcy
rozwijają sznurki w castoramie, tylko ciut mniejsza,
waży ok. 100 g i można ją umieścić w zamkniętym
plecaku zasuwanym od góry w taki sposób, że
rozwijający się rep wychodzi przez szparę.
Szpula się ma obracać, bo rozwijanie a la kołowrotek
spinningowy skręca sznurek.
> ja tam wolałem miec repa 7mkę, zjezdzac po
> katolicku a sciagac za dynamika...
Rep 7 waży tyle co połówkowa dynamiczna (34 g/m,
a dynamiki niektóre 38 g/m).
Rep 4 jest trzykrotnie lżejszy, przy wytrzymałości
ponad 3 kN.
Rozumiem, że noszenie na plecach dodatkowego
kilograma (ściślej, ok 1200 g i to już po
uwzględnieniu szpuli) to również kwestia katolickiego
zamiłowania do zadawania sobie cierpień?
Fakt, że z repem 7 masz mniej kłopotu
ze stanem i możesz zjechać z samej taśmy,
o ile pamiętasz o konieczności wyrównywania
naprężeń obu różnych żył by tej taśmy nie
przetrzeć.