Chcę cie przekonac że zanim wyciagiesz wszelkie możliwe wnioski ze zdania o "nieuprzejmosci strazników parku" to powinieneś wiedzieć ze konflikt z nimi dotyczy m.in. wspinania w kanionie. W tym roku straznicy zabraniali wchodzenia do parku.
A kwesta krzonowania to temat dłuzszy i bardziej złozony. Bywa róznie, zalezy kto, co, gdzie i najważniejsze JAK to robi. Jeśli pytasz o kolesi którzy "bez pytania o zgodę (a nawet jak będziesz ich wyganiał) zalegną Ci pod oknami" to muszę zapytać KOMU? Komu zalegną? Mieszkając w kanionie zalegasz pod oknami squatersom, szalonym ekologom, którzy pielęgnują roślinki i również nielegalnie zajmują tam chaty i również pozostając w konflikcie z Parkiem.