aaa, osobistą urazę waść żywisz. a myślałem, że w kwestii merytorycznejchcesz się wypowiedzieć. widzę również że nie "umisz" czytać ze zrozumieniem, bo drajciulem nazwałem siebie. a przystawić, a owszem, przystawię się.
a co do "własności" dróg to nie uważam, żeby rozsądnym było wypowiadanie się, że ktoś, do kogo należy pierwsze przejście jakowejś drogi, może z nią robić co chce, byłby to bowiem niebezpieczny precedens. a jak już Ci piana z ust zejdzie to mam nadzieję, że na trzeźwo zanalizujesz całą sytuację