>>powyższe obszczekianie galerii dejwa (też sie popisał wystapieniem) uważam za dziecinne
to nie do końca tak...Fatas przewinił, bo napisał że wszystko było w porzo - a na fotach widzimy praktyki nie do końca codzienne...stąd złośc co poniektórych;
piszesz że cieszyć - pewnie że cieszyć...niby - ale ja tu widze precedens malutki - oczywistym było już przed że nie da sie zrobic zgodnie z zasadami...
ot taka Droga dla Rowerów za VIIa (dla niezorientowanych - gdzie indziej za VI-)
normalnie przepis jest prosty weź line połówkową ,kilka węzłów, ze dwie pętle i naprzyj - najsampierw przed dojściem pod okapik wezełek do zwęzającej się ryski i w górę do klepsydry w prawo i tam przelocik - teraz w lewo trawersik do ringa i wpinka - teraz cofka likwidacja przynajmniej przelotu na klepsydrze (żeby lina nie przytrzymała później) i możemy skupić się na napieraniu własciwym (bo to preludium jeno było - czyli sraka dla cienkich;-)). Okapik robimy na wędkę praktycznie, stajemy nad nim i cała zabawa - dokad teraz? sladów magnezji brak a ring nieco dalej niz zwykle...ale do gleby sie nie doleci, tym bardziej ze lina połówkowa i w momencie wpinki jesteśmy sejf, jakos rozkminiamy i się skradamy na nogach bo płyta leży - pierwsza rzecz której sie złapac możemy to nastepny ring;-) wpinka i dalej tak samo aż na wierzchowinę...
to przepis dla proli, nieskomplikowany...no, ale czasochłonny nieco i nie bardzo da sie kilknaście-dziescia osób w przedpołednie przepuścić...
przepis Dejwa: powies przedłuzki....ale fote zrób taką że to co leży przewiesza się niemal;-)
no więc skoro nawet Rowery nie nadaja sie na zrobienie zawodów zgodnie z duchem miejsca może trzeba było wybrać inne...no ale musztarda po obiedzie...i mniejsza o to - zadam pytanie - czy cieszyć cie będa podobne imprezy ale komercyjne - ot takie dla pracowników Opla czy Wólczanki - oczywiście bez magnezji...ale za to z wędkami (rzecz jasna powieszonymi takżeby nie tarło)? no co ucieszysz się? i nie mów mi ze to niemozliwe bo nie takie rzeczy "ze szwagrem po pijaku" - ot, juz nawet w tatrzańskich jaskiniach taki historie się odbywają
pozdr
dr know