nic Brachu nie zakumałeś...
>>Z tego co wiem - a wspinam się trochę w piaskach - jest to "naruszenie zasad gry"
owszem tylko co z tego?
uwage na błędnośc rozumowania tradycjonalistów zwrócil pewien bywalec hejszowiński, człek zacny i rozumny - otóz "zasady gry" dotyczą tylko tych, którzy pezjście zapisuja do kajeta....łapiesz? - smutne to ale prawdziwe, niestety;
powiem więcej - na fotkach oprócz przedłużek jest wędka...cóż w styczniu odnowiono przyrzeczenia chrzcielne...ups porozumienie z parkiem znaczy, tu masz jego treśc: [
www.wspinanie.pl] (uwaga pedeef) - polecam załącznik numero uno i paragraf nr 1 - ten najbardziej wiążący, bo dotyczacy tych którzy się tylko wspinają (czyt. smutasów wpisujących przejścia do kajetów) jak i tych którzy czerpia radośc z ruchu po skale - dotyczący "ochrony skały" - jest postęp, sukces znaczy - w porównaniu z treścia poprzedniego jest zmiana -
zniknął zapis o zakazie wędki...
ciekawe czy wydawcy ostatniego najaktualniejszego przewodnika po Hejszy wydrukuja erratę - albo chociaz ją powieszą w pedeefku i nagłośnia odpowiednio (np. na RedPoincie - bo tam wieszali poprawki do tomu Iszego)
pozdrawiam nieco refleksyjnie
dr know