Ponawiam cytat z powyzszego o sadzie, jest przepyszny.
>>Autor: Zważaj se (---.chello.pl)
Data: 08-11-02 12:38
Zazwyczaj nie piszę na forum ale debilizm wypowiedzi Gundlinga przekracza moją zdolnośc tolerancji:
"Zastanawiam się także, kto z Was siedziałby tydzień na lodowcu, ewidentnie olewany przez śmigających z turystami i nabijających sobie kabzę kolesiów z linii alaskańskich, mających gdzieś jakichś tam wspinaczy. "
Po to są linie lotnicze żeby nabijać kabzę i nic w tym złego nie widzę. A jacyś tam wspinacze nie są pępkiem świata, umówili się że pójdą na inny lodowiec po odbiór i tego nie zrobili. Jeśli nie mieli siły zrobić tej trudnej drogi uczciwie mogli pójść na prostszą albo zostać w domu.
Jeżeli linia lotnicza podpisała z nimi umowę na przewóz i nie chciała się wywiązać to od tego są sądy, a nie oszustwa. Gdymy "dream team" postąpił inaczej pisalibyśmy o "drobnych cwaniakach" z lini lotniczych TAT. A tak jesteśmy znowu Polaczkami srającymi po klatkach schodowych (Austria), najebanymi w trzy dupy i pracującymi na czarno (Niemcy), przemycającymi ... <<
>>Autor: Zważaj se (---.chello.pl)
Data: 08-11-02 14:31
Nie do sądu na lodowcu! Kajman przeczytaj jeszcze raz artykuł, najpierw nie chcieli ich zabrać na lodowiec i zgodzili się tylko pod warunkiem że powrót będzie z innego lodowca. Mogli skarżyć jeśli mieli umowę przed odlotem, jeśli nie mieli umowy to nie mieli żadnych praw i powinni zrezygnować. Jak lecisz na urlop i linia lotnicza nie chce ci sprzedać biletu to nie udajesz śmiertelnie chorego lecącego na operację mającą uratować życie. A ta wyprawa to tylko urlop.<<
Chyba nawet wszystkich rangersow i Talkeetna Air Taxi taen pomysl by udobruchal, nomen omen, od strzalu.
Czlowieku, oni tam od lipca zamykaja sezon, i zwiewaja, bo na reszte lata zostaja ze spluwami tylko samotnicy (kazdy staly mieszkaniec Talkeetne ma, bo gryzli etc.). I podobno po kilku miesiacach co niektorzy miejscowi staja sie schizolami i strzelaja bez ostrzezenia do wszystkiego coe sie rusza i im sie zle skojarzy. I ty w takiej okolicy chcesz sadem?
A w ogole to np. Twoja ksywka obraza wszystkich na forum, narusza moja wolnosc etc. Czyz taka agresja uogolniona nie kwalifikuje sie pod paragrafy?
Moze bys zamiast przec do sadow, wprowadzil nieco lagodnosci w zwykle kontakty na forum?
Watek o sadzie na lodowcu jest przepyszny.
Wyobrazcie sobie, Polacy wytoczyliby (o ile by przezyli w zdrowiu to przejscie) sprawe TAT w sadzie amerykanskim (lub gorzej - polskim), o niedotrzymanie warunkow umowy na odbior z lodowca (oczywiscie umowy w wiekszej czesci ustnej, zawartej w jezyku ojczystym broniacych sie).
Biegli lustruja lodowiec najwczesniej w maju nastepnego roku, lata 5 samolotow i 3 helikoptery, ambasasdy pisza.
Nasi oczywiscie sprawe by wygrali, placac marne grosze (10-50 razy budzet wyprawy) z wlasnej kasy i dzieki sponsorom, ale za to ile bysmy pokazali swiatu.
Amerykanie troche poturlali by sie na ziemi ze smiechu,
ale za jakis czas na dzwiek slowa Polak-wspinacz, wszelkie przeloty w gorach Stanow i Kanady Polakow kosztowalyby 5 razy tyle co innych, o ile w ogole by dochodzily do skutku.
Pomysl jest niesamowity, gratuluje. Jeszcze go podtrzymales.
Jestes niesamowity.
Cieszmy sie wszyscy.
I nie dajmy sie zwariowac.
GG