Jaki jest Wasz poglad na matematyczne przeliczanie skali polskiej na skale np.francuska, czy amerykanska i odwrotnie?
Fragment wywiadu w "Red Poincie":
"Ludzie piszący w "Górach" czy tam gdzieś to są w sumie dyletanci. Oni nigdy nie próbowali dróg VI.6+, VI.7 czy 8b+. Operują jakimiś cyframi jak mój syn kalkulatorem i cieszą się, że w Polsce są takie ekstrema. Jak jakiś Polak zrobi np. "La Rage de Vivre" w Buoux to uznam że dorośliśmy do stopnia 8b+. Ja myślę, że "Powerplay", który ma VI,7, na zachodzie z łaski dostałby 8b+. Podobnie "Nie dla psa kiełbasa", a jakby była w ostrzejszym rejonie mogłaby być wyceniona na 8b."