Nie wiem co robi dr know ale ze wspinaniem ma chyba niewiele wspólnego. Lubi dużo pogadać bez wyraźnej konkluzji.
A jeżeli chodzi o friendy to najlepiej je trochę poosadzać w różnych formacjach. Po jakimś czasie wyczujesz jak to należy robić. Dobrze będzie jak będziesz widział jakąś szparę i za co najwyżej drugą próba bedziesz umaił dopasować dobry rozmiar frienda.
Dobry friend wytrzymuje w zasadzie każdy lot.
Za najlepsze uważam friendy Black Diamonda. Niestety wyróżniają się też ceną.
Czeskich nie używałem ale widziałem i myślę że powinny działać poprawnie.
Polecam też friendy Trango - działają prawie tak jak BD a są połowę tańsze.
Pozdrawiam greg