..do krajowej to raczej nie.Jedynie zawstydzic moga komercyjne pisma autorytatywnoscia i kompetentnoscia wydawcow/autorow..Sa swoista kronika dokonan autochtonow w regionie i poza..Szkoda ze nie docieraja do szerszej publiki..Na D.Ś mamy przynajmniej takie GiA o (rzekomo:) ogolnopolskim zasiegu, w ktorym kazdy moze sie wyzalic..Niestety malo osob z tego korzysta...:( W przyplywie veny publikuja cos w zinach raz na kilka miesiecy..Dobre i to..A biuletyny klubowe to chyba z zalozenia maja docierac tylko do wybrancow..