Jeśli MG utrzyma poziom pierwszych numerów, to jak najbardziej kupię to pismo. A jeśli chodzi o konstruktywną krytykę - to wolałbym mniej newsów (w 4-5 numerze wg mnie było już przegięcie), a więcej informacji przydatnych do wykorzystania. Jakieś topo, opisy rejonów, sprzętu itd. I bynajmniej nie uważam, że magazyny tego typu powinny pisać o czyichś osiągnięciach (oprócz naprawdę ważnych wydarzeń), może dlatego że do wspinaczki nie podchodzę jak sportowiec, ale jak człowiek który chce w ciekawy sposób spędzić czas w górach (co bynajmniej nie oznacza, że interesują mnie wyłącznie rzęchy). Nie muszę przy tym porównywać się z Iksińskim - wystarczy, że osiągnięcia będą na miarę moich możliwości.