W Murowancu nie ma - w Betlejemce nie wiem...
BTW - uwazam istnienie dwoch ksiazek na Hali za paranoje, jej (tj ksiazki) glowna funkcja obecnie jest informacja o zespolach na planowanej przez nas drodze (bo funkcja "ratownicza" w epoce komorek ma juz b.male znaczenie) a przy dwoch ksiazkach dalej nic nie wiadomo bo trudno latac w kolko miedzy Betlejemka i schronem...
Inna sprawa ze i tak sporo osob sie w ogole nie wpisuje mimo ze to jest obecnie (jedyny) wymog TPN-u wobec osob wspinajacych sie...
pzdrw
T