andrzej Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Natomiast radzenie komuś początkującemu, komu w
> pierwszym poście polecasz Robakiewicza
na wejście na Mnicha aby schodził "Przez
> Płytę" bez asekuracji to jest zwykłe skurw....
>
> AM
Aby wyczerpać temat.
Najwyraźniej clou tematu ominąłeś bokiem. W pośpiechu ściągając spodnie nasrałeś sobie na deskę.
Dokładnie napisałem: "Przez płytę" zejdziesz bez problemu również i bez liny.
Po co była ta uwaga.
Odniosłem wrażenie, że @wój traktuje zjazd, czy zejście z Mnicha, przy pomocy liny za wyczyn wysokiej klasy i najwyższego ryzyka. Nie chciałem aby niesłusznie tkwił w przeświadczeniu o porywaniu się na mega spektakularny krok i żeby wszystko dostrzegł w naturalnych wymiarach.
Twoje odnośniki do wszelkich komunizmów i skurwysyństw, to tandeta.