$więty Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Każda "trojca" jest doskonała:) Tylko tylko, że
> niemodne dzisiaj młotki wypada zabrać...
> A swoją drogą gdzież teraz szukać
> kolekcjonerów sławionego przez Wacia "Piekła
> Tatr"?
> pozdr W$
Powiem szczerze, bardzo cieszę, się, że ten post przynosi tyle uwagi i komentarzy...
Ja na pewno z Żoną spróbuję w II połowie lipca Lepora raz jeszcze, wiem gdzie błąd wcześniej zrobiliśmy, mam więc nadzieje, że tym razem pogoda dopisze. Dziwi mnie trochę dyskusja "o młotek",
13 lat tem jak robiłem Taternika, Friendy wchodziły na nasz rynek i były na maksa drogie a sam brzęk wbijanego haka dawał (i daje po dziś dzień) mnie poczucie (nazwę) - "ulgi". Nie żebym był zwariowanym konserwatystą, ale noszę na każdą drogę przynajmniej w plecaku młotek i dla bezpieczeństwa haki, choć trzeba przyznać, że trochę ważą.
A co do tych kolekcjonerów... Ich trochę jeszcze jest, nie wszystkich rajcują stałe czyste, ubezpieczone niektóre drogi na Zamarłej - choć też piękne, czy na Mnichu.