Schemat mojego autorstwa nie wymaga poprawek. Teren sam sporo podpowiada z wyjątkiem
kluczowej ścianki, gdzie zachęca po hakach pójść wprost, ale trzeba konsekwentnie odbijać
w lewo. Górne fragmenty wymagają uwagi bo teren jest niestabilny. Stanowiska daję się tam
załozyć, przeloty niekoniecznie. Dwie rady: wyjść wcześnie żeby uniknąć innych zespołów oraz
tłumów na drodze zejściowej, nadto koniecznie mieć linę dwużyłową. Polecam łańcuchówkę:
Staszel o bladym świcie, wręcz po ciemku, potem szybko pod Lepora, w południe jest po
już po wszystkim:)
Pozdr W$